Krakowskie kawiarnie od początku swojego istnienia pełniły
niezwykle ważną rolę w życiu miasta. Atmosfera wówczas jeszcze małego i
konserwatywnego Krakowa, sprzyjała popołudniowym plotkom, nocnemu,
artystycznemu życiu czy wreszcie twórczemu fermentowi naukowemu. Pierwsza z
nich została założona przez Mariannę Sędrakowską jeszcze w latach 70 XVIII
wieku. Stopniowo zaczęto otwierać coraz większą liczbę lokali, a niektóre z
nich, jak np. Noworolskiego, zyskały wyjątkową sławę nawet poza granicami
Galicji. Bardzo szybko stały się one również miejscami spotkań młodopolskich
artystów. Najsłynniejszymi bywalcami „Paonu” i „Jamy Michalika” byli m.in.:
Stanisław Przybyszewski, Włodzimierz Tetmajer, Stanisław Wyspiański, Jacek
Maczewski. To właśnie w cukierni Jana Michalika przy ulicy floriańskiej rozpoczął
swoją działalność jeden z najbardziej znanych przedwojennych kabaretów - „Zielony
Balonik”.
Również dziś, klimatyczne kawiarnie wokół Rynku, na
Kazimierzu oraz w wielu innych dzielnicach miasta są niewątpliwie wizytówkami
Krakowa. Każda zadziwia ciekawymi rozwiązaniami, zwłaszcza w dziedzinie wystroju.
Wiele z nich włącza się w nurt kulturalny, organizując liczne koncerty,
wieczorki poezji, współtworząc ciekawe i nowatorskie projekty. Jest to
niezwykle cenne z uwagi na często niszowy i oddolny charakter tych działań. Jak
przystało na Europejską Stolicę Kultury, w Krakowie można co roku wziąć udział
w ogromnej liczbie festiwali i wydarzeń o randze międzynarodowej, ale nie
zabraknie również miejsc, gdzie przy kawie jest okazja do wysłuchania nieznanego
zespołu czy oglądnięcia awangardowego spektaklu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz